Perfekcyjny wizerunek nie jest jeszcze gwarancją zatrudnienia, awansu czy pomyślnych negocjacji, wpływa jednak na kluczowe pierwsze wrażenie i świadczy o profesjonalizmie. Należy więc dostosować się do pewnych zasad, które w zależności od sytuacji obowiązują w męskim kodzie ubioru.
W Polsce mężczyźni dopiero od niedawna mają świadomość jak istotne jest kształtowanie własnego wizerunku poprzez odpowiedni wygląd i ubiór. W świadomości społecznej stopniowo znika znak równości pomiędzy zadbanym, a zniewieściałym mężczyzną. Równocześnie rośnie liczba firm oraz instytucji publicznych, które wymagają od swoich pracowników znajomości zasad dress code. Obecnie dobrze ubrany i schludny mężczyzna jest utożsamiany z pewnością siebie oraz sukcesem zawodowym i prywatnym.
Dress code to zbiór reguł dotyczących zasad odpowiedniego doboru garderoby do okoliczności w określonym miejscu i czasie. Z jednej strony nieco nas ogranicza, z drugiej temperuje niekiedy nazbyt wybujałą fantazję i pozwala swobodnie poruszać się nawet w najtrudniejszych sytuacjach zawodowych i prywatnych. Przyjęło się, że stopień formalności i rodzaj noszonego w pracy ubrania zależy w dużym stopniu od wykonywanej profesji i zasad panujących w danej firmie. To oczywiście prawda, jednak zdarzają się takie sytuacje jak rozmowa kwalifikacyjna czy spotkanie biznesowe, które wymagają dostosowania się do ogólnie panujących reguł – mówi Tomasz Górkiewicz, Wiceprezes Zarządu LANĈERTO S.A.
Podstawowymi zasadami, jakimi warto się kierować są schludność i wyczucie. Czyste i wyprasowane ubranie, odpowiednio dobrane do sylwetki, okazji i charakteru pomaga sprawić pozytywne pierwsze wrażenie, podkreśla profesjonalizm i kompetencje, a także buduje zaufanie. Wygląd pracownika jest wizytówką jego pracodawcy i ma niebagatelne znaczenie w postrzeganiu firmy przez otoczenie, dlatego powinien być dopasowany do stanowiska, wymogów przełożonego i polityki przedsiębiorstwa.
Męska elegancja od lat kojarzona jest z garniturem. Nie bez powodu – w zestawieniu z odpowiednią koszulą oraz krawatem podkreśla on autorytet i klasę mężczyzny.
Na wiele okazji związanych z karierą i biznesem najlepszym wyborem jest klasyczny, gładki garnitur dwuczęściowy z jednorzędową marynarką zapinaną na dwa guziki, prostymi klapami i dwoma rozcięciami z tyłu w stylu angielskim. Warto zwrócić również uwagę na tkaninę, z której jest on uszyty. Najlepiej, jeśli będzie to wełna lub wełna z niewielką domieszką włókien poliestrowych wzmacniających tkaninę i chroniących przed zagnieceniami, która jednocześnie zapewnia komfort i przewiewność.
Nie bez znaczenia jest również kolor
Ze względu na niezwykłą uniwersalność, dostojność i klasę granat wygląda dobrze niezależnie od pory roku i dnia, pasując praktycznie do wszystkich typów urody i okazji. Granatowy garnitur sprawdzi się zarówno podczas spotkania biznesowego, jak i służbowej kolacji.
Równie neutralny i uniwersalny jest kolor ciemnoszary, a szczególnie grafitowy, który może służyć nam przez cały rok. Przy zakupie szarego garnituru należy pamiętać, by unikać błyszczących materiałów, które zbyt rzucają się w oczy i nie kojarzą się z profesjonalizmem.
Wciąż wielu mężczyzn przy zakupie garnituru decyduje się na czerń, uważaną nie zawsze słusznie za uniwersalny symbol elegancji. Owszem, czarny garnitur może wzbudzać zaufanie i respekt, jest to jednak kolor, który powinien być zarezerwowany głównie na okazje wieczorowe, takie jak kolacja, bal charytatywny czy gala.
W świetle dziennym czarny nie prezentuje się korzystnie – wydaje się być smolisty i tworzy „optyczną ramę”, która wyodrębnia sylwetkę z otoczenia i eksponuje niedoskonałości cery. Ponadto z góry definiuje dobór dodatków, które będą do niego pasowały, na przykład buty sprawdzą się jedynie w kolorze czarnym – brąz czy burgund, w takim zestawieniu nie wchodzą w grę.
Nie należy zapominać o wyprasowanej koszuli bawełnianej
W męskim ubraniu formalnym dobrze sprawdza się zasada kontrastu – jasna koszula, ciemny garnitur. Granatowy należy łączyć z koszulami białymi, écru i bladoniebieskimi oraz ciemnymi krawatami z jasnymi wykończeniami. W przypadku grafitowego można zakładać jednobarwne koszule w kolorze białym, écru i bladoniebieskie, bladoróżowe a także bladoszare. Należy natomiast unikać ciemnoszarych i czarnych koszul. Do czarnego garnituru należy założyć koszulę białą, écru jednobarwną lub w delikatne paski. Dobrym wyborem w codziennych sytuacjach będzie mankiet na guziki, natomiast podczas bardziej formalnych spotkań o wysokiej randze albo biznesowych okazji wieczorowych można sobie pozwolić na podwójny mankiet francuski na spinki.
Do garnituru należy wybrać krawat w stonowanym, ciemnym kolorze, z delikatnym jedwabnym połyskiem. W przypadku granatowych i czarnych garniturów krawat może wyróżniać się drobnym, kontrastującym wzorem lub wyraźną fakturą. Klasy i elegancji doda też poszetka ułożona w brustaszy w prostokątny sposób. Najlepsze w przypadku formalnych okazji będą poszetki białe lub błękitne. Warto przy tym pamiętać, że ciemna muszka kojarzy się ze smokingami i frakami, dlatego założenie jej do garnituru nie będzie błędem tylko w sytuacjach wieczorowych, na co dzień lepiej sprawdzi się krawat.
Uzupełnieniem wyglądu będą buty o ponadczasowym charakterze, ładnym smukłym kopycie i półokrągłym delikatnym czubku. Należy zrezygnować ze szpiczastych lub kwadratowych nosków, ozdobnych przeszyć, wszywanych suwaków i innych niepotrzebnych dodatków. Buty powinny być wykonane z gładkiej skóry licowej w kolorze czarnym. Brąz, uważany za mniej formalny, sprawdzi się np. podczas casual friday. Skórę lakierowaną warto zostawić na okazje wieczorowe, takie jak bal albo wyjście do opery, a zamsz na weekend.
Gdy w kalendarzu nie ma ważnych spotkań albo w przypadku tzw. piątkowego luzu, w pracy dobrze sprawdzą się zestawy koordynowane, czyli inny kolor marynarki i inny kolor spodni. W tym przypadku zupełna klasyka to granatowa marynarka i szare spodnie garniturowe. Jeżeli firma nie narzuca ścisłego przestrzegania zasad dress code, można zdecydować się na zestaw z marynarką i bawełnianymi spodniami typu chino – radzi Tomasz Górkiewicz z LANĈERTO.
Najbardziej klasyczne będą te w kolorze piaskowym, musztardowym, granatowe lub bordo. W tym przypadku możemy pozwolić sobie na marynarkę mniej formalną, np. w kratę, z dużymi oknami typu windowpane albo w klasyczną jodełkę. Jako uzupełnienie można założyć mniej formalny dzianinowy krawat typu knit z prostokątnym wykończeniem lub pozostawić koszulę rozpiętą pod szyją. Możemy też zaakcentować indywidualny styl poszetką w kolorze lub wzorze korespondującym z kolorem innego dodatku, np. skarpet. Zwróćmy jednak uwagę, aby krawat nie był w identycznym kolorze co poszetka – takie zestawy nie są uważane za eleganckie.
Zasady dress code warto uzupełnić o najczęściej popełniane błędy
Należą do nich m.in. za małe lub za duże marynarki, zbyt długie rękawy i nogawki spodni, brak paska i koszula wyłożona ze spodni. Należy unikać również koszul z krótkim rękawem zakładanych do marynarki czy wygniecionych albo co gorsza poplamionych spodni i marynarki. Warto zadbać by krawat był właściwie zawiązany i sięgał do klamry paska. Wreszcie należy zwrócić uwagę na wciąż niestety częstą przypadłość mężczyzn – brudne, zużyte buty z porwanymi sznurowadłami. Te niewybaczalne błędy nie tylko świadczą o nieznajomości zasad dress code, ale także o braku higieny i schludności. Mogą również zostać uznane przez naszych partnerów biznesowych za lekceważenie.